W związku z tym mam do Was pytanie:
1. co sądzicie o wykorzystaniu Seagate NAS 4TB z przebiegiem ok. 12tyś godzin na backup,
2. jakie macie doświadczenia z dyskami 10-12TB - czyli dyskami helowymi RED lub ironWolf (wersji PRO chyba nie biorę pod uwagę).
Mimo niepowodzeń z Barracudami 8TB (SMR) lubię seagate początkowo myślałem o IRONWOLF 10TB albo 12TB, ale wydaje mi się że nie bardzo mi potrzebne 7200obr więc 10TB RED byłby lepszy (niższa temperatura ?, może mniejsze zużycie energii ? ciszej ?)
Poza tym biorę pod uwagę, następujące wersje:
3. SNR lub RAID1 2x12TB - największe możliwości rozbudowy w przyszłości - 2 zatoki wolne, drogie
4. SNR 2x10 + 4TB (jeden z moich obecnych dysków) - 1 zatoka wolna, wydajność ograniczona najstarszym dyskiem - najtańsze, ale teżdrogie

5. SNR lub RAID5 3x10TB drogie, duża wydajność,1 zatoka wolna do przyszłej rozbudowy, od razu 8TB więcej przestrzeni extra.
no i jeszcze jedno:
6. macie jakieś doświadczenia, albo wiedzę na temat trwałości dysków helowych ?
Proszę, podzielcie się swowimi doświadczeniami, przemyśleniami.