No właśnie okazało się, że urządzenie ma 3 lata gwarancji. Zresztą patrząc na stronę Synology wydaje się, że wszystkie nowe mają też 3 lata.
Przekazałem urządzenie do sprzedawcy, który rzekomo przekazał je do dystrybutora, a tamten z kolei do serwisu w UK. Tak, czy owak została wymieniona płyta główna w ramach gwarancji. Niestety trochę to trwało bo urządzenie zostało wysłane 11.12.2017, a wróciło 02.01.2018, w dodatku nie odesłali mi śrubek mocujących dyski twarde, a ponieważ są to dość specyficzne śrubki, to nie mogę uruchomić urządzenia nadal, bo nie mogę założyć dysków. Czekam więc na śrubki, które jak się okazało zostały u sprzedawcy. Moim zdaniem z takim serwisem Synoology nie powinien reklamować swoich urządzeń jako że są one przeznaczone do firm.
Ciekawe czy mógłbym pominąć sprzedawcę i samemu wysłać urządzenie do serwisu zaoszczędzając czas?
WILU pisze:jak kupisz nowy to przekładasz po prostu dyski, tu dane również powinny zostać nienaruszone.
W większości przypadków pewnie tak pod warunkiem, że na dyskach jest konfiguracja z takiej samej lub niższej wersji firmware niż na urządzeniu. Ponieważ u mnie na nowej płycie był firmware 5.1, a na moich dyskach konfiguracja była w wersji 6.1, musiałem najpierw włożyć jeden (inny) dysk i zrobić updgrade firmware synka. Bez tego mogłem tylko moje poprzednie dyski skasować i utworzyć jako nowe urządzenie z nową konfiguracją.