Pierwszy raz Synology i odrazu zniechęca transfer

[polken]

Witajcie, przepraszam, że pierwszy post i odrazu dosyć gorzki. Sądziłem, że Synology to porządna marka i nie ma kłopotów
z transferem. O co chodzi. Kupiłem nowy 213j, wiem, ze to starszy model ale ten przeleżał po prostu w sklepie na półce.
Zaaplikowałem mu dwa dyski serwerowe Hitachi 2x2TB i serwer z automatu uruchomił je w trybie SHR RAID 1 z ochroną danych na jednym dysku. Ok tak chciałem więc nie ma problemu, ale gdybym uparł się na inną wersję przy starcie/pierwszym rozruchu urządzenia to nie mam takiej możliwości. Mój osprzęt sieciowy jest na bazie 100Mbps.
Problem jest taki. Najwygodniej mi udostępnić dysk w grupie roboczej Workgroup. Jest to wygodne bo mapuje sobie główny folder jako dysk sieciowy i cała obsługa odbywa się z poziomu systemu. Tutaj jednak transfer osiąga 2-3 maksymalnie 6 MB/s. To jest tragicznie wolno. Do tego wszystkiego dyski w serwerze zaczynają pracować tak głośno, że mam wrażenie że rozwalą obudowę od wibracji i chrobotania.
Postanowiłem więc, użyć iSCSI i przyłączyć do systemu jako dysk Z. I tutaj ciekawostka, transfer podskoczył do 12-13MB/s czyli praktycznie max co oferuje siec 100Mbit. Do tego nie słychać praktycznie pracy dysków. O co tutaj chodzi? Niestety w takiej konfiguracji wrzuconych na dysk folderów nie widać w aplikacji DSM File Station i nie można ich udostępniać w usłudze QuickConnectID.
Da się coś z tym zrobić czy ten sprzęt po prostu tak już ma?

[Przemuss]

Masz coś skopane. Pytanie tylko co i gdzie. Na początek proszę o dane techniczne sieci: jaki router (model).
Przy tych niskich transferach jak duże to były pliki.
Jaki AV na kompie? Jakie apki są zainstalowane na synku?

Kolejna sprawa. Zanim zaczniesz wieszać psy na synku sprawdź jakie są transfery na innym kompie.

Kolejna sprawa. Mogę się z Tobą założyć o cały wagon wodki że DSM nie ustawia domyślnie dysków w SHR bez twojej zgody. Kreator podpowiada SHR, ale to od użytkownika zależy jaki tryb wolumenu utworzy. Można to zmienić z poziomu kreatora.

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

[polken]

Ruter wykluczam, bo podmieniałem kilka i na wszystkich jest dokładnie to samo.
Aktualnie D-Link DIR-600. Tak jak mówie po iSCSI idzie 13MB/s i nie słychać dysków.
Po sieci domowej Workgrup transfer zaczyna się od 18KB/s i rośnie do 2MB/s szczytowo osiąga 5MB/s ale zaraz spada do 1,5MB/s a dyski wewnątrz obudowy skrobią jakby chciały odlecieć. Testy robiłem na plikach po kilka mega ale też na dużych po 700MB i jest to samo. AV na kompie brak, specjalnie postawiłem świeży system Win7 64-bit. Może ten typ tak ma, jestem w stanie nawet się z tym pogodzić o ile ktoś podpowie jak teraz ustawić, żeby dane umieszczane na powstałym woluminie podłączonym protokołem ISCSI były widoczne w DSM i jednocześnie dostępne w usłudze QuickConnectID zdalnie.

[mikhnal]

Jaką wgrałeś wersję DSM?

[lepian]

Czy masz włączone szyfrowanie danych ? to może bardzo wpłynąć na szybkość transferu.

http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzj ... 20388.html

[polken]

wersja przy uruchomieniu wgrała się z numerem DSM 6.0.2-8451 Update 7
Szukałem wszędzie opcji szyfrowania, ale nie znalazłem. Nawet gdyby była to dlaczego używając iSCSI i montując w systemie wolumin synology jako dysk lokalny mam transfer odpowiadający najbardziej wąskiemu gardłu jakim jest ruter 100Mbit. Transfer wynosi 12MB/s, dyski pracują cicho. Problem w tym, ze nagrane foldery nie są widoczne w FileStation w DSM.
Nie rozumiem, czemu używając grupy domowej Workgroup tranfery są tak mizerne i dyski tak chroboczą.

[lepian]

Przy tworzeniu folderu współdzielonego w File Station można zaznaczyć opcje szyfrowania folderu.

fw.png

[polken]

Szyfrowania nie mam bo operuję na Win7 więc nie właczam SMB 3 tylko wersję 2 a tam nie ma szyfrowania nawet jako opcji.
OK zrobiłem dodatkowe testy wydajności i co się okazuje. Nie jest tak jak pisałem wcześniej.
Problemem są małe pliki po kilkaset KB. Przez iSCSI idą jak burza, w sumie nie ma różnicy między wielkościami plików, może być 5 tys. plików w folderze do skopiowania po 200KB każdy i lecą expresowo z transferem 12MB/s. Ten sam folder kopiowany przez grupę domową idzie z transferem 670KB/s czyli tragedia. Gdzie szukać rozwiązania?
Nie upieram się, że muszę to mieć realizowane przez grupę domową, ale używając iSCSI nie widze nagranych folderów w File Station.

[lepian]

Ja bym spróbował z inną wersją DSM albo wersje beta 6.1
https://global.download.synology.com/do ... _14871.pat
albo coś z lini 5 http://usdl.synology.com/download/DSM/r ... j_5967.pat

Spróbuj też włączyć SMB2 i Large MTU , można by też zrobić test przy włączonym SMB3

[polken]

boje się bety, zeby nie uwalić sprzętu na dzien dobry, nie sądzę, żeby problem był natury wersji DSM, w koncu gdyby cos skopali z transferem zaraz dezwaloby sie sporo wiecej osob. SMB2 i Large MTU mam ustawione, ale z tego co rozumiem ta opcja podniesie raczej nieco transfer na duzych plikach a u mnie kłopot jest z tymi mniejszymi. Pytanie pozostaje otwarte, jak sprawić żeby pliki wrzucane na dysk przy pomocy iSCSI LUN były widoczne w File Station w DSM i dało im się nadawać uprawnienia?