BWaliszewski pisze:Właśnie takiej odpowiedzi obawiałem się najbardziej...
Tak czy siak - po coś ten serwer multimediów do tego routera dali. Telewizor Szajsunga, Dune oraz odtwarzacz audio Yamahy - widzą udostępnione zasoby. Więc zaprę się i to uruchomię to <...>
Co prawda nie mam routera Synology, ani żadnego innego z opcją wbudowanego serwera DLNA (choć wiem, że w przyrodzie istnieją), ale przecież takowy serwer (DLNA, czy jak kto woli Multimediów) jest przecież dostępny na NAS. Dla mnie jest to niepotrzebne mnożenie bytów, zarówno ze względu na kolejny serwer (DLNA) w sieci, kolejne oprogramowanie klienckie do "naumienia" i "utrzymywania" (np. wspomniany Kodi, czy BubbleuPnP, jak wywnioskowałem z pierwszego postu dobrze znasz i posługujesz się DS Audio), jak i, że tak napiszę: niepotrzebne rozproszenie i powielanie danych. Nie wiem jaki cel Ci przyświecał przy zakupie NAS, ale dla mnie podstawowym była własnie "centralizacja" przechowywania moich danych, m.in. multimediów, pewnych dokumentów. Przedtem bywały rozproszone na kilku urządzeniach, komputerach, laptopach, telefonach, tabletach, itp. Teraz wiem, że "leżą" w jednym miejscu oraz mogą być udostępniane na wiele sposobów (lub patrząc na sprawę odwrotnie: mogę uzyskać dostęp w różny sposób).
Wracając do meritum: uważam w najprostszej odmianie wystarczy na NAS-ie utworzyć nowy katalog i wrzucić tam ulubioną muzykę niewiasty. Następnie ten folder zaindeksować w "Bibliotece multimediów", np. pod nazwą "Muza Niewiasty". Będzie widoczny zarówno w DS Audio/Audiostation jak w wspomnianym sprzęcie/oprogramowaniu obsługującym DLNA (smart-telewizory, odtwarzacze sieciowe, BubbleuPnP, Kodi, etc.). Wystarczy tylko naumieć niewiastę wchodzić i poruszać się po tym folderze (w DS Audio na ten przykład jest opcja widoku folderów). No niestety, coś musi się naumieć
Jeszcze jedna moim zdaniem zaleta udostępniania z NAS-a: przy odpowiedniej konfiguracji można mieć dostęp do swoich zasobów z zewnątrz. Zresztą jeśli dobrze odczytałem pierwszy post z tej możliwości korzystasz (przez DS Audio). DLNA nie można udostępniać poza sieć lokalną, przynajmniej ja nie potrafię. A być może niewiastę też kiedyś najdzie nagła ochota posłuchać swojej muzy poza domem? Wiadomo - kobieta zmienną jest
P.S.: Biblioteki osobistej nie ćwiczyłem.
EDIT
Jeszcze a'propos:
BWaliszewski pisze:Tak czy siak - po coś ten serwer multimediów do tego routera dali.
Moim zdaniem dali głownie dla tych, co nie mają NAS. Taki trochę "bieda-serwer". Może dali i dlatego, że konkurencja z podobnej półki ma, to i "nasz" musi mieć.