Polskie Forum Synology

Mam do Was uprzejme pytanie,

Dla mniej zamożnego klienta prywatnego... czyli dla kolegi - kupiłem serwer z rynku wtórnego. Dotarł do mnie z systemem i... danymi firmy w której pracował. Wszystko - bez najmniejszych śladów usuwania...

Może jestem przewrażliwiony - ale czy po numerach seryjnych możemy sprawdzić czy nie jest on czasem w jakiejś bazie "rzeczy zagubionych"? Synology prowadzi coś takiego?

Synology może sprawdzić jedynie do jakiego kraju i którego dystrybutora był oryginalnie sprzedany.

mi brakuje bazy w której wstukam sobie nr seryjny urządzenia i tam widnieje jaki jest status gwarancji (coś jak ma np Lenovo czy Western Digital).

Sprawdź dokładnie zawartość następnie zadzwoń do tej firmy by upewnić się iż produkt pozyskałeś legalnie czy też pochodzi z kradzieży.
Jeśli się okaże iż jest kradziony to sam zdecydujesz co dalej.
Jak masz na ten serwer dowód zakupu (od sprzedającego) to moim zdaniem możesz spać spokojnie.

Sprzęt był niekompletny, bez zasilacza... na serwerze sporo dokumentacji... na jej podstawie ustaliłem prawdopodobnego właściciela sprzętu. Po kontakcie okazało się, że nie ma tam osoby, która mogłaby zweryfikować moje pytanie - generalnie byłem zaskoczony ignorancją. Na wszelki wypadek zostawiłem do siebie kontakt, a dyski z serwera zabezpieczyłem na jakiś czas - gdyby ktoś się odezwał w tej sprawie.

Nie mniej - faktycznie trochę brakuje bazy o jakiej wspominacie. Na zasadzie wstukania SN i weryfikacji. Problem w tym, kto miałby coś takiego prowadzić i poważniejszym problemem chyba byłoby weryfikowanie wprowadzanych do bazy danych, no bo jak to zrobić, żeby nie okazało się, że złośliwy sąsiad, wprowadzi np. dane mojego serwera [przy założeniu, że je zna]...