Polskie Forum Synology

Myślę, 10 lat nieprzerwanej pracy to wystarczająco dużo. Lepiej wymienić sprzęt na spokojnie niż czekać na awarię, której ryzyko wystąpienia rośnie z każdym rokiem. Ten serwer jest kontrolerem AD ale SQL już tam nie postawię, ponieważ wymagana przez program FK wersja 2019 SQL nie działa w systemach WS 2008.
Chociaż bardziej niż o wymianę sprzętu, chodzi mi o przeniesienie usług (AD i serwera plików) na nowy sprzęt, stary serwer może sobie jeszcze postać pełniąc jakieś mniej znaczące ale przydatne funkcje.
Zależy mi na pojemności dysków 8 TB. Sprawdziłem, że serwery Dell T40 czy T140 obsługują dyski do 4TB, to za mało. Przypuszczam, że w przypadku serwerów innych producentów z tej półki cenowej będzie podobnie. W DSM nie ma takich problemów.
Zastanawiam się jeszcze, czy ma sens konfiguracja 2 x NAS z pojedynczym dyskiem każdy zamiast 2xRaid1? No bo skoro stacje miałby się synchronizować (High Availabilty) to po co płacić za dwa dodatkowe drogie dyski? Tym bardziej, że de facto awarie dysków są bardzo rzadkie, częściej padają zasilacze lub płyty główne. Dodatkowo naturalnie są bieżące backupy danych z NAS. Taka konfiguracja (2x NAS z pojedynczymi dyskami) wydaje mi się całkiem sensowna pod kątem zachowania ciągłości pracy i zarazem jeszcze stosunkowo przystępna cenowo.

GrzesiekB pisze: ↑śr paź 14, 2020 2:19 pm No bo skoro stacje miałby się synchronizować (High Availabilty) to po co płacić za dwa dodatkowe drogie dyski? Tym bardziej, że de facto awarie dysków są bardzo rzadkie, częściej padają zasilacze lub płyty główne. Dodatkowo naturalnie są bieżące backupy danych z NAS. Taka konfiguracja (2x NAS z pojedynczymi dyskami) wydaje mi się całkiem sensowna pod kątem zachowania ciągłości pracy i zarazem jeszcze stosunkowo przystępna cenowo.

Od około 2010 roku przewinęło się przez moje ręce ponad 250 urządzeń Synology. Nie padł żaden, a najstarsze pracują do dzisiaj.
Dysków wymieniłem już tysiące, jeśli nie setki. W tym dzisiaj zdemontowałem IronWolfPro 10TB mający 17 dni pracy za sobą i 33 uszkodzone sektory..
Moim zdaniem awaria synka jest kwestią wielu lat i może zdążysz go wyrzucić, zanim się zepsuje. Awaria dysku - to pewność. Wystąpi o wiele szybciej, niż myślisz.
Masz ważne dane? RAID1 jest rozsądkiem, a oszczędności w tej kwestii zawsze się zemszczą.

Oj tam. Chodziło oczywiście o setki tysięcy

Właśnie podliczyłem wymiany w protokołach serwisowych. W tym roku u wszystkich swoich klientów wymieniliśmy 71 sztuk. Mamy październik. 82 sztuki na gwarancji. Skoro zajmuję się tym od 2001 roku, to mogę śmiało powiedzieć, że wymieniłem tysiące.
A pomyłka z kolejnością... biorę na klatę, bo jestem na nogach od 38 godzin
A teraz kończę dyskusję, wsiadam w auto i ruszam do domu. Miłego wieczora Wam wszystkim

Dzięki Panowie, wszystkie uwagi są dla mnie cenne. W kwestii NAS najpewniej wybiorę:
1x DS920+
2x IronWolf Pro 8 TB
16 GB RAM
1 x SNV3400-400G
Byłbym wdzięczy za uwagi w jeszcze dwóch kwestiach:
Czy ten NAS obsłuży 16GB? Producent mówi o 6GB, więc czy wkładanie większych modułów jest bezpieczne? Czy ta pamięć powyżej 6GB faktycznie będzie mogła być przydzielona maszynom wirtualnym?
SSD Cache - jeden dysk w trybie do odczytu. Do takiej pracy brać SNV3400-400G czy lepiej będzie jakiegoś Samsunga EVO Plus, który będzie kosztował podobnie przy dwa razy większej pojemności?

Zadziała w nim 16GB RAM bez problemu, ważne żebyś kupował przetestowane już przez ludzi kości o identycznych co oryginał parametrach.
https://www.youtube.com/watch?v=vs-uvB_GDCo
https://www.youtube.com/watch?v=MBNhrLADX4c

Ok, dzięki. Znalazłem nieoficjalną listę kompatybilności

Jak poczytałem o SSD Cache to teraz myślę, że przy takich zastosowaniach, gdzie użytkownicy otwierają pliki, wprowadzają zmiany i je zapisują chyba jednak lepiej dołożyć do jeszcze jednego dysku SSD i zrobić cache read write. Czy dobrze myślę?

Jeżeli masz możliwość to daj dyski ssd nvme, jest różnica przy działaniu SSD cache na ssd sata a na nvme

No i daj 2 aby był odczyt i zapis