Dwie sprawy:
1. Cloudstation nie ma natywnego szyfrowania w locie danych. Co prawda połączenie może iść poprzez https ale nie o to Ci chodzi.
Czyli dane muszą być szyfrowane w innej aplikacji. Tu mała uwaga: jeśli użyje się do szyfrowania truecrypt-a to są problemy(na życzenie mogę rozszerzyć o jakie chodzi.)
2. Piszesz:
"Klient chciałbym trzymać jakieś dane w chmurze i mieć do nich też dostęp zdalnie przez www. Na komputerach do których siada nie będzie instalował żadnych aplikacji Cloud Drive czy OneDrive."
-Tu zdecydowanie odpada użycie cloudstation. O ile do onedrive dostaniesz się bezproblemowo z www to do cloudstation już nie.
Można się oczywiście zalogować do panelu DSM, potem file station tam dostać się do pliku, ale to trochę bez sensu, dlatego że wtedy nie korzystasz z wersjonowania plików które jest w chmurze, czyli defakto korzystasz z nas-a jako storage (też tak można zrobić np z raid 6 w miarę bezpiecznie)
Czyli (moim zdaniem) cały sens korzystania z cloudstation to używanie dedykowanej aplikacji na komputerze/komputerach tabletach itd.
Z tego co piszesz wnioskuję że klient po prostu chce storage do którego ma dostęp z różnych miejsc, głównie przez www.
W takim scenariuszu widzę sens jednak pozostania przy onedrive, a używania synology jako dodatkowy backup (z innym pakietem, mianowicie CloudSync). Ale może za bardzo komplikuję
https://www.synology.com/pl-pl/dsm/app_ ... /CloudSync
W sumie CloudSync mógłby zostać użyty do szyfrowania danych które lecą do chmury, ale żeby się do nich dostać z innego komputera trzeba je najpierw odszyfrować dedykowanym narzędziem synology (Synology Cloud Sync Decryption Tool), a Piszesz że klient nie chce niczego instalować na komputerach na których pracuje.
Podsumowując, zależy czy klient to jest informatycznym entuzjastą czy tylko chce żeby działało i mieć spokój.
Jak jest raczej "noga" to niech sobie korzysta z onedrive i problemów z działaniem samej usługi raczej nigdy nie zobaczy. Skupi się na samej pracy itd.
Jeszcze jedna możliwość:
Żeby nie dokupywać miejsca w onedrive można by rozdzielić dane. Tzn. do pracy zostaje one drive a prywatne rzeczy przenieść na synology.
To tyle
