Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zoltar
Stały Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt gru 18, 2015 12:19 pm
Lokalizacja: pomorskie

Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

Post autor: Zoltar »


Profil testera
Otrzymałem do testów wewnętrzną kamerę IP Foscam FI9826P V2 wraz z NASem DS216j. Typ użytkownika, jakim jestem określa to czego można się spodziewać po mojej recenzji i pewnie też to, czego w niej na pewno nie znajdziecie. A więc kilka słów o sobie. Jestem typowym użytkownikiem domowym, który od kilku lat korzysta z NASa. Sposób wykorzystania jest typowo domowy – biblioteka multimediów (muzyka, zdjęcia, filmy), udostępnianie tychże poprzez DLNA na urządzenia domowe, przechowywanie i udostępnianie plików z wykorzystaniem SMB, prywatna chmura w aplikacji CloudStation (synchronizacja komputera i telefonu), obsługa współdzielonych kalendarzy, serwer CardDAV dla synchronizacji kontaktów z telefonu, backup danych na dysk zewnętrzny za pośrednictwem rsync, nagrywanie filmów przy wykorzystaniu tunera DVB-T, serwer VPN, QuickConnect i DDNS od Synology.
Robiłem kilka podejść do monitoringu domowego ale żadne nie zakończyły się sukcesem – nie potrafiłem przekonać „Zarządu” w postaci drugiej połówki, że kamery są nam potrzebne. Sam też nie byłem przekonany czy mój NAS (wersja budżetowa czyli DS213j) będzie w stanie to „udźwignąć” w sposób wydajny. Najlepszy sposobem aby się do tego przekonać jest możliwość przetestowania jakiegoś urządzenia a więc gdy tylko pojawiła się taka możliwość to postanowiłem z niej skorzystać.
Czego nie należy spodziewać się po mojej recenzji? Na pewno nie będzie to typowo techniczny opis możliwość i funkcjonalności kamery jak i samej aplikacji Surveillance Station. Nie będzie tu żadnych benchmarków czy tym podobnych porównań, jakie są często publikowane w przypadku fachowych testerów. Nie będzie również opisu funkcjonalności Surveillance Station, bo takowy znajduje się w helpie do tejże.
Przede wszystkim chciałbym przedstawić swoje subiektywne spojrzenie na możliwości jakie daje współpraca kamery Foscam z NASem za pośrednictwem aplikacji Surveillance Station, do czego to wykorzystałem, czego mi brakuje, co mnie zachwyciło itp.
Biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nie miałem styczności z tematem monitoringu za pośrednictwem kamer i w zasadzie to nigdy wcześniej nie korzystałem z tego typu urządzeń moje podejście do testów jest typowo podstawowe – mam pewne oczekiwania ale nie wiem czy to czego oczekuje da się zrobić za pośrednictwem monitoringu. Z drugiej strony mój brak wiedzy na temat monitoringu może oznaczać, że nie zwracam uwagi na coś, na co powinienem.
Wierzę jednak, że fakt iż testy przeprowadzam jako laik spowoduje, że moja recenzja będzie miarodajna dla tych, którzy są w podobnej sytuacji jak ja i też stoją przed dylematem – inwestować w monitoring czy nie? Mam nadzieję, że pomogę im podjąć decyzję.
A więc zaczynamy……
Pierwsze wrażenie
Po otrzymaniu paczki od Synology zwróciłem przede wszystkim uwagę na samą kamerę. Muszę przyznać, że wygląda bardzo zgrabnie, jest niewielka (wysokość to ok. 12 cm a średnica podstawy ok. 10 cm, jeśli zamontujemy ją na dodatkowej podstawce to zależnie od kąta jej nachylenia wysokość może wzrosnąć o dodatkowe 8-10 cm) i estetycznie wykonana, materiał z jakiego zrobiona jest obudowa wygląda bardzo ładnie, sprawia wrażenie dostojne – sam wygląd kamery jak i materiał. Drobną wadą jest to, że na obudowie widać odciski palców ale łatwo je wyczyścić suchą szmatką a poza tym kamera nie jest od tego żeby ją ciągle dotykać – po zamontowaniu w odpowiednim miejscu ma pracować  A NAS? Jak to NAS, napatrzyłem się na tego co mam już tyle lat że nowy nie zwrócił zbytnio uwagi bo w wyglądzie zewnętrznym różni go od poprzednika tylko numer modelu.
Najważniejsze jednak w tym pierwszym wrażeniu jest to, że sama kamera bardzo spodobała się małżonce. A więc na starcie byłem już wygrany bo to co było do tej pory problemem (a po co to nam? tyle pieniędzy kosztuje, będzie brzydko wyglądać) nagle odeszło w niepamięć (jaka ona ładna i taka mała).
Konfiguracja
Konfiguracja kamery obejmuje część hardware’ową i software’ową. Jeśli chodzi o hardware to wraz z kamerą otrzymujemy dodatkową podstawkę, którą możemy zamontować na ścianie lub suficie przy pomocy kołków (kołki są w zestawie) a następnie do niej możemy przykręcić samą kamerę. Oczywiście jeśli kamera nie będzie przytwierdzana na stałe do żadnego podłoża to nie musimy korzystać z tej podstawki i możemy ją po prostu postawić w miejscu do tego przeznaczonym.
Jeśli chodzi o software to konfiguracja kamery składa się przynajmniej z dwóch elementów. Przede wszystkim, zgodnie z instrukcją obsługi kamery musimy zalogować się do panelu ustawień kamery. Przy pierwszym uruchomieniu będzie do tego niezbędne jej podłączenie za pomocą skrętki i skorzystanie z aplikacji IP Camera Search Tool for Windows (lub MAC, zależnie od posiadanego sprzętu), dostępnej na płycie CD otrzymanej wraz z kamerą. Jeśli odnajdziemy kamerę, skonfigurujemy ją zgodnie z instrukcją to możemy przejść do drugiego etapu czyli konfiguracji jej w aplikacji Synology Surveillance Station. Potrzebne do tego nam będzie IP kamery skonfigurowane wcześniej, port, nazwa użytkownika i hasło, podane przy logowaniu do panelu konfiguracyjnego kamery oraz jej model. Testowana kamera znajduje się na liście wspieranej przez Synology więc konfiguracja sprowadza się do podania tych danych w oknie dodawania kamery. Mamy również możliwość wskazania w jakiej rozdzielczości będzie obraz kamery (maksymalna rozdzielczość dla testowanego modelu to 1280x960) a następnie określamy w jakim z dwóch strumieni będzie obraz dla trzech kategorii – nagrywania, podglądu na żywo z poziomu aplikacji Surveillance Station oraz podglądu z poziomu urządzeń mobilnych przy użyciu aplikacji DS Cam. W zasadzie to te ustawienia wystarczą do tego aby kamera działała we współpracy z Surveillance Station. Pozostałe parametry są opisane w helpie do tejże aplikacji.
Aplikacja Surveillance Station
O samej aplikacji nie będę rozpisywał się bo nie to jest przedmiotem testów. Od siebie mogę tylko napisać, że do celów domowych wydaje się dosyć intuicyjna i czytelna, sam interfejs jest bardzo przejrzysty i tożsamy z tym z czym mamy do czynienia korzystając z DSM. Każdy, kto łatwo porusza się w DSM nie powinien mieć problemów z odnalezieniem się w SS. Jest to o tyle ważne, że wcześniej wydawało mi się, że SS to duża „kobyła”, trudna do ogarnięcia więc miło mnie zaskoczyła prostota obsługi do celów domowych. Oczywiście ta prostota wcale nie oznacza, że jest uboga w funkcje, wręcz przeciwnie, najprawdopodobniej większości z nich nie zdołałem nawet „liznąć”.
Scenariusze testów
Decydując się na testy przejrzałem konfigurację kamery i biorąc pod uwagę to, że jestem użytkownikiem domowym postanowiłem przetestować następujące elementy kamery, we współpracy z aplikacją Surveillance Station, „postawioną” na DS216j:
• komunikację za pośrednictwem WiFi – bardzo często w warunkach domowych nie ma możliwości zamontowania gniazda Ethernet w prosty i schludny sposób a istniejące gniazda nie są rozsiane tak gęsto jak gniazdka prądowe więc trzeba oprzeć się na komunikacji bezprzewodowej; czy to pogarsza jakość współpracy z kamerą? Przetestujemy to.
• PTZ – z opisu kamery wynika, że posiada możliwość „poruszania” się – obrót wokół własnej osi, obrót góra-dół oraz zbliżanie; jak to działa i jak to wykorzystać w warunkach domowych?
• wsparcie systemu alarmowego – czy kamera jest w stanie wyeliminować „fałszywe” alarmy?
• powiadomienia o zdarzeniach
• komunikacja audio – ze specyfikacji kamery wynika, że obsługuje dźwięk dwustronny; czy to tylko chwyt marketingowy?
Komunikacja sieciowa
Sposób komunikacji kamery z NASem jest jednym z powodów, dla których do tej pory nie zdecydowałem się na monitoring IP. Z jednej strony wiadomo, że połączenie kablowe ma dużą przewagę nad bezprzewodowym (wyższy i bardziej stabilny transfer) ale z drugiej strony trudno jest doprowadzić kabel internetowy do każdego miejsca, gdzie najbardziej optymalnie jest zainstalować kamerę. Tak więc moja największa obawa była związana z tym, czy połączenie kamery za pośrednictwem WiFi nie wpłynie negatywnie na jakość monitoringu?
Po ponad tygodniu testów mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie. Nie zauważyłem różnic w jakości monitoringu (jakość obrazu, płynność działania kamery itp.) w przypadku kiedy kamera była podłączona kablem jak i wtedy kiedy działała podłączona bezprzewodowo. Okno podglądu w aplikacji SS pokazuje prędkość połączenia w danym momencie i zarówno dla WiFi jak i kabla oscylowała ona pomiędzy 50 a 350 KB/s (zależnie od ustawień parametrów dla poszczególnych strumieni). Kamera przy połączeniu WiFi oddalona była od routera o ok. 8m, do tego dochodzi jeszcze ściana, router to TL-WR1042ND. Tak więc kolejny problem w podjęciu pozytywnej decyzji co do monitoringu IP (po obawach małżonki) zniknął – WiFi nie jest problemem.
Jakość nagrań
Opis techniczny kamery mówi o obsłudze rozdzielczości HD i tak rzeczywiście jest, obraz jest bardzo dobrej jakości, nie ma do czego przyczepić się. Płynność nagrywania też jest bardzo dobra, zależna oczywiście od ustawień szybkości odświeżania (dostępny zakres to 1-30 fps). Najczęściej wykorzystywałem wartość 10fps do podglądu zaś do nagrań 30fps. Biorąc pod uwagę podział na dwa strumienie należy pamiętać, że drugi strumień będzie miał niższe parametry niż pierwszy – maksymalna rozdzielczość spada do 1280x720, szybkość odświeżania do 10 fps a maksymalna przepływność to 512 Kbps. Nie jest to na pewno płynność taka jak w filmie ale przecież nie kupujemy kamery do nagrywania filmów tylko do monitoringu. Wg mnie jakość nagrań kamerą Foscam jest taka jak być powinna.
Kamera dobrze radzi sobie w przypadku ciemności – korzysta ze światła sztucznego w otoczeniu a w przypadku niewystarczającego światła to korzysta z własnego oświetlenia IR. Zgodnie z informacjami od producenta pozwala ono na oświetlenie do 8m.
Załączam przykładowe zdjęcia tego samego ujęcia wykonane przy użyciu trzech różnych rodzajów oświetlenia – światło sztuczne, światło dzienne oraz oświetlenie IR. Drzwi widoczne na końcu korytarza są oddalone od kamery o ok. 8m a więc tyle ile wynosi deklarowany przez producenta kamery zasięg podświetlenia IR.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Powiadomienia
Powiadomienia są funkcjonalnością doskonale znaną z systemu DSM. Działają one na tej samej zasadzie tzn. obsługi powiadomień mailowych, smsowych oraz za pośrednictwem aplikacji mobilnych (w tym przypadku DS Cam). Mamy możliwość ustawienia 40 zdarzeń, które mogą wywołać powiadomienie. Mogą to być zdarzenia systemowe (np. błąd nagrywania, dodanie nowego urządzenia itp.), dotyczące działania kamery (wykryto ruch, utracono połączenie z kamerą itp.), komunikacji z serwerem, współpracy z VisualStation, kontroli dostępu czy urządzeń zewnętrznych. Większość tych zdarzeń dotyczy współpracy z dodatkowymi elementami systemu monitoringu (VisualStation, kontrola dostępu itp.), których nie byłem w stanie przetestować.
Skupmy się jednak na powiadomieniach dotyczących wykorzystywanej kamery. Jak zapewne każdy wie standardowej obsługi SMS w Polsce Synology nie ma więc pozostało mi przetestowanie tych wykorzystujących aplikację mobilną oraz e-mail. W zakresie współpracy z kamerą najbardziej przydatne wydają się powiadomienia dotyczące wykrycia ruchu oraz komunikacji z kamerą. Zależnie od konfiguracji dla wskazanych zdarzeń możemy otrzymywać powiadomienia do aplikacji mobilnej (w sieci wewnętrznej lub dzięki dobrodziejstwu jakie daje usługa QuickConnect również będąc poza siecią). Ponadto w przypadku wykrycia ruchu dla powiadomienia mailowego otrzymujemy jako załącznik zrzut obrazu, wykonanego migawką kamery w momencie wykrycia ruchu. Jakość zdjęcia na pewno zależy od wykrytego ruchu tzn. jeśli ktoś przebiegł przed kamerą to zdjęcie nic nie zarejestruje (a w zasadzie nie zarejestruje intruza), jakość zdjęcia będzie zadowalająca, jeśli intruz stanie przed kamerą ale na to bym nie liczył. Tak więc powiadomienia mailowe na pewno są przydatne ale na załączone zdjęcie za bardzo bym nie liczył – szansa na to że zidentyfikujemy na nim intruza jest niewielka. W tym momencie bardziej przydatne może być powiadomienie do aplikacji mobilnej. Wprawdzie zdjęcia tam nie otrzymamy ale zostaniemy od razu skierowani do tej aplikacji i będzie można przejrzeć nagranie. Tu już jest większa szansa na to aby zweryfikować dokładnie co się wydarzyło.
Przyznam się jednak szczerze, że im dłużej testowałem powiadomienia tym bardziej uciążliwe stawały się one. Dlaczego? Otóż dlatego, że powiadomienia albo są włączone albo wyłączone a to oznacza, że w czasie jak przebywa ktoś w miejscu monitorowanym to przechodząc obok kamery to cały czas otrzymuje powiadomienia o wykryciu ruchu. Brakuje tu możliwości ustawienia jakiegoś harmonogramu powiadomień na zasadzie tego, który jest np. dla nagrywania po wykryciu ruchu. Teoretycznie jest możliwość wyłączenia powiadomień z poziomu aplikacji mobilnej odznaczając opcję Usługa „push” ale to oznacza wyłączenie wszystkich powiadomień więc nie otrzymamy nawet tych, które rzeczywiście są dla nas ważne nawet podczas obecności w monitorowanym obiekcie (np. utrata połączenia z kamerą). Wydaje mi się, że utworzenie harmonogramu wyzwalania powiadomień dla określonych zdarzeń spowodowałoby, że będą one bardziej użyteczne i korzystanie z nich nie będzie takie uciążliwe jak jest obecnie.
Patrol
Testowana kamera posiada możliwość sterowanie PTZ (Pan, Tilt, Zoom) czyli obrotu w dwóch płaszczyznach oraz zbliżenia. Zgodnie z opisem producenta kamera posiada możliwość obrotu prawo-lewo do 300 stopni, góra-dół do 100 stopni oraz 3 krotny zoom optyczny. W praktyce domowej wartości te wydają się optymalne, można mieć jedynie zastrzeżenia do zoomu. Do czego można to wykorzystać? Przede wszystkim podczas podglądu na żywo, jest możliwość sterowania ręcznego kamerą w taki sposób aby podążała za obiektem, który chcemy monitorować. Poza tym jest możliwość zaprogramowania automatycznego patrolu, wyzwalanego np. w określonym harmonogramie czasowym. Wymaga to wcześniejszego zdefiniowania określonych pozycji w taki sposób, że na podglądzie na żywo sterując ręcznie kamerą ustalamy określoną pozycję, którą później zapisujemy z określonym opisem w aplikacji Sterowanie PTZ. Po zaprogramowaniu wszystkich pozycji mamy możliwość zdefiniowania patrolu, który polega na przechodzeniu kamery do zdefiniowanych wcześniej pozycji i zatrzymywaniu się w danej pozycji przez wskazany okres czasu. Tak przygotowany przebieg patrolu uruchamiany jako tzw. regułę akcji, która może być uruchomiona w określonym zakresie czasowym (np. codziennie w określonych godzinach). Dzięki temu kamera będzie patrolować wskazany przez nas obszar we wskazanym czasie a w momencie wykrycia ruchu może również rozpocząć nagrywanie.
To czego się spodziewałem po tej funkcjonalności to to, żeby kamera w momencie wykrycia ruchu rozpoczęła nagrywanie i podążała za obiektem, którego ruch wykryła. Niestety, mimo że kamera posiada funkcjonalność patrolu to jest to jedynie patrol zaprogramowany na określone pozycje. Nie udało mi się kamery ustawić w taki sposób aby patrolowała wykryty obiekt, zarówno w aplikacji Surveillance Station jak i w standardowym oprogramowaniu kamery.
Komunikacja audio
Specyfikacja kamery zawiera informację o możliwości dwustronnej komunikacji audio. Kamera posiada wbudowany mikrofon oraz głośnik. Ponadto jest możliwość podłączenia zewnętrznych urządzeń audio IN i OUT za pośrednictwem małego jacka. Daje to możliwość rozmowy pomiędzy operatorem kamery oraz osobą filmowaną. Funkcja ta wydaje się idealna w przypadku rodziców małych dzieci (tak to przynajmniej reklamuje Foscam na swojej stronie) – zostawiając je w domu mamy podgląd tego co się dzieje oraz możemy komunikować się z nimi bezpośrednio, licząc na to, że dziecko słysząc głos rodzica nie będzie się niepokoić z powodu jego nieobecności. Tak wygląda teoria a co z praktyką? Niestety nie udało mi się znaleźć w funkcjonalnościach Surveillance Station takiej opcji czy też aplikacji, która by wykorzystała tę możliwość kamery. Wygląda więc na to, że w zakresie tej funkcjonalności jesteśmy zdani na standardowe oprogramowanie kamery, dostępne przez przeglądarkę internetową po zalogowaniu się do panelu sterującego kamery bądź też przy użyciu aplikacji na smartphone, zalecanej przez Foscam. Ja skupiłem się na testach komunikacji audio przy użyciu standardowego oprogramowania kamery z poziomu komputera. Mikrofon wbudowany w kamerę wykorzystywany jest do nagrania dźwięku jaki jest na nagraniach z kamery jak również do komunikacji dwustronnej online przy podglądzie widoku z kamery. Wbudowany mikrofon wydaje się wystarczający – dźwięk na nagraniach z kamery jest dobrej jakości, słychać wprawdzie otoczenie ale nie powoduje to, że nie słyszymy osoby mówiącej na nagraniu, można spokojnie komunikować się z wykorzystaniem tego mikrofonu (oczywiście biorąc pod uwagę opóźnienie dźwięku). Jeśli chodzi o głośnik to z tym jest gorzej. Dźwięk jest dosyć cichy i niezbyt dobrze słyszalny, wydaje się że niezbędne jest tu wsparcie się dodatkowym głośnikiem. Znalazłem w domu jakieś stare nieduże głośniki i po ich podłączeniu widać różnicę w głośności – tym razem komunikacja dwustronna przebiegała znacznie lepiej. Kilka razy zdarzyło mi się to wykorzystać do kontroli nad dziećmi. Na początku wyglądało to dosyć zabawnie kiedy dzieci słyszały mój głos a nie widziały mojej osoby więc nie wiedziały skąd on dochodzi ale po jakimś czasie kiedy już im wytłumaczyłem skąd dobiega głos zaczęły na niego reagować.
DS Cam
Synology posiada kilka aplikacji mobilnych, które są odpowiednikami standardowych pakietów zainstalowanych na NASie. Ich funkcjonalności sprawiają, że w wielu przypadkach chcąc coś zrobić na naszym NASie nie musimy uruchamiać komputera lecz wystarczy, że sięgniemy po nasz smartphone i zrobimy to co chcemy dużo szybciej. Ja korzystam z nich bardzo często i bardzo chwalę sobie wygodę w obsłudze NASa, jaką mam dzięki tym aplikacjom. Ci którzy korzystają z tych aplikacji wiedzą, że jedne mają więcej funkcjonalności w ramach swojego obszaru a inne mniej. Niestety muszę przyznać, że aplikacja DS Cam należy do tej drugiej grupy. Jest to dla mnie o tyle dziwne, że monitoring do którego ona służy ma sam w sobie duże wymagania a szczególnie w przypadkach zdarzeń wymagających interwencji, kiedy jesteśmy poza monitorowanym obiektem i niekoniecznie mamy dostęp do komputera. W DS Cam mamy możliwość podglądu na żywo z wybranej kamery oraz sterowania nią wykorzystując funkcjonalność PTZ, możemy przeglądać nagrania i zrzuty obrazu oraz otrzymane powiadomienia, włączyć i wyłączyć kamerę oraz włączyć i wyłączyć funkcjonalność powiadomień. Wg mnie to mało a szczególnie porównując do funkcjonalności standardowej aplikacji mobilnej, otrzymywanej od Foscam, która pozwala w większym zakresie zarządzać kamerą – sterowanie głośnością, statusem LED, harmonogramem trybu nocnego, dodawaniem użytkowników kamery i zmianą haseł, alertami, aktualizacja oprogramowania kamery. Obraz na podglądzie w standardowej aplikacji mobilnej jest zdecydowanie bardziej płynny. Z poziomu aplikacji Foscam można robić zrzuty ekranu, uruchamiać i zatrzymywać nagrywanie itp.
Niewątpliwą wartością dodaną jaką otrzymujemy od Synology jest QuickConnect. Aplikacja mobilna DS Cam również jest na nim oparta. Ja korzystam z tej funkcjonalności w przypadku aplikacji mobilnych. Oczywiście można przekierować porty tak, aby nie było potrzeby QuickConnect, i z przekierowania portów korzystam ale na potrzeby aplikacji mobilnych wolę QuickConnect. Foscam razem z kamerą oferuje usługę DDNS jednak jej obsługa nie jest tak wygodna jak QuickConnect od Synology, a może po prostu ja już jestem przyzwyczajony do QC i inne rozwiązania mi nie pasują……?
Wsparcie monitoringu
Najważniejszą rzeczą do której chcę wykorzystać kamerę wewnętrzną jest wsparcie systemu alarmowego. Dotychczas zdarzały mi się sytuacje, kiedy pod moją nieobecność wzbudzał się alarm i dzwonił do mnie telefon. Zawsze w tym momencie powstaje pytanie – alarm prawdziwy czy fałszywy? Wracać czy nie? Pierwsza rzecz, którą jestem w stanie zweryfikować to miejsce wystąpienia alarmu. Aplikacja do zarządzania alarmem, oferowana przez producenta posiadanego przeze mnie systemu na to pozwala. Jest to już jakaś informacja ale najczęściej nie pozwala ona jednoznacznie określić czy alarm jest fałszywy czy nie. Monitoring wizyjny, w połączeniu z systemem alarmowym pozwala to zrobić – po telefonie alarmowym z domu i zweryfikowaniu która czujka wywołała alarm wystarczy podłączyć się do DS Cam z wykorzystaniem QuickConnect i na podglądzie skierować kamerę w miejsce, objęte czujką która wzbudziła alarm. I przyznam, że właśnie w tym zakresie otrzymałem największe wsparcie od kamery – okazało się raz, że alarm wzbudził teść, który otworzył drzwi kluczem, przyniósł coś do domu pod naszą nieobecność i wzbudził alarm. Kamera przydała się tym bardziej, że wszystko wskazywało na prawdziwy alarm – najpierw wzbudzona została czujka przy drzwiach wejściowych a później w kolejnym pomieszczeniu. Dopiero podgląd uspokoił całą sytuację. Gdyby jeszcze DS Cam pozwalała na dwustronną komunikację audio to mógłbym wytłumaczyć teściowi co się stało a tak to jednak trzeba było skorzystać z telefonu.
Wydajność serwera
W całej recenzji trudno odejść od tematu wydajności NASa. Wprawdzie nie jest to element testu ale zapewne Ci którzy stoją przed podjęciem decyzji o kupnie kamer i ich podłączenia do posiadanego DiskStation stoją przed dylematem, przed którym ja wcześniej stałem – czy kamera nie jest zbyt dużym obciążeniem dla NASa? Przypomnę tylko, że testy realizowane były na modelu DS216j, który zgodnie ze specyfikacją producenta jest w stanie obsłużyć do 10 kamer IP (2 licencje są bezpłatne, za podłączenie każdej kolejnej kamery należy zapłacić kupując licencję). Jest to NAS z grupy budżetowej, którego sercem jest 32-bitowy, dwurdzeniowy procesor Armada, o częstotliwości 1 GHz. Podstawą moich dylematów przed testami był posiadany przeze mnie dotychczas model DS213j (a więc też budżetowy), który zgodnie ze specyfikacją producenta jest w stanie obsłużyć do 5 kamer IP (czyli 2 razy mniej). Sercem mojej dotychczasowej jednostki też jest 32-bitowa Armada przy czym jest to model jednordzeniowy, taktowany z częstotliwością 1.2 GHz. Oczywiście podłączenie jednej kamery i wyniki jakie ona osiąga nie może być podstawą do podjęcia decyzji o zainwestowaniu w monitoring dlatego chcę bardziej skupić się na pokazaniu różnic jakie można zauważyć w pracy tych dwóch modeli.
Użycie procesora jednostki DS216j, na którym zainstalowany jest tylko Surveillance Station z podłączoną tylko jedną kamerą jest niewielkie. Wydaje mi się, że średnie użycie procesora oscylowało wokół 10%. Kamera podłączona do modelu DS213j, na którym zainstalowane jest więcej pakietów (opisane przeze mnie na początku recenzji) bardziej obciąża NASa – średnie zużycie procesora oscylowało w granicach 30%-40%, zaś przed podłączeniem kamery nie przekraczało 20%. W momencie jak dokonałem migracji z DS213j na DS216j i podłączyłem do tego drugiego kamerę to użycie procesora oscylowało średnio wokół 20%. To są wszystko zgrubne szacunki, można powiedzieć „na oko” – przyglądałem się przez pewien czas na wykres obciążenia i takie wniosku wysnułem. Jedna rzecz, na którą zwróciłem uwagę jest taka – na DS213j bez podłączonej kamery zdarzyły mi się przypadki, kiedy procesor był obciążony nawet na 100% (szczególnie przy skanowaniu antywirusem bądź indeksacji zdjęć), na DS216j z podłączoną kamerą takiej sytuacji nie zauważyłem. Wygląda więc na to, że zmiana procesora z jednordzeniowego 1.2 GHz na dwurdzeniowy 1 GHz pociąga za sobą znaczną zmianę wydajnościową a użytkowanie kamer na potrzeby domowe, zgodnie z zaleceniami producenta nie powinno spowodować, że pozostałe usługi będą bezużyteczne i przestaną działać ze względu na brak zasobów sprzętowych na NASie.
Podsumowanie
Pierwsze pytanie na jakie powinienem odpowiedzieć po ponad tygodniu testów jest takie – czy to ma sens? Wydaje mi się jednak, że sprowadzenie całego testu to podsumowania zerojedynkowego to za mało. Najważniejszy efekt testów dla mnie jest taki, że obawy jakie miałem wcześniej zostały obalone. Co więcej, nie tylko moje obawy ale też drugiej połówki a to już jest ogromny sukces!
Muszę więc przyznać, że obawy co do wydajności były nieuzasadnione – w końcu z jakiegoś powodu producent określa ile kamer można podłączyć do danego modelu NASa. Druga rzecz to potrzeba posiadania monitoringu. Z tym w zasadzie jest tak jak ze wszystkim – trzeba sobie powiedzieć do czego ma nam być potrzebny monitoring, jak go wykorzystać, trzeba mieć po prostu na to pomysł aby nie okazało się, że kamera stanie się kolejnym gadgetem a nie efektywnie wykorzystywanym narzędziem. Jak już wspomniałem na samym początku temat monitoringu analizowałem z punktu widzenia użytkownika domowego, robiłem różne przymiarki i po tych testach mogę stwierdzić, że warto i skłaniam się ku rozwinięciu monitoringu o dodatkową kamerę wewnętrzną oraz o kamery zewnętrzne.
Sama aplikacja Surveillance Station od Synology nie jest taka straszna i nieogarnialna, jaką wydawała mi się zanim zacząłem z niej korzystać. To naprawdę fajne i intuicyjne narzędzie, które jednak ma kilka mankamentów i w którym warto dokonać pewnych usprawnień (obsługa powiadomień, komunikacja dwustronna audio, płynność obrazu w porównaniu do rozwiązań od producenta kamery Foscam, szczególnie w przypadku kiedy testowana kamera jest na liście wspieranych przez Synology i jej konfiguracja opiera się na wybraniu konkretnego modelu z listy a nie na ONVIF). Niewątpliwą jednak zaletą jest to, co jest zaletą samego NASa – tak jak sam NAS w jednym miejscu skupia wiele różnych funkcjonalności, w pewnym sensie uniezależniając nas od zewnętrznych dostawców różnych produktów i usług, które realizowane są przez NAS (biblioteka audio i wideo, backup danych, chmura, kalendarz, poczta itp.) tak Surveillance Station pozwala w łatwy i przyjazny sposób zarządzać wieloma kamerami w jednym miejscu. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, kiedy mamy kilka kamer od różnych producentów i chcąc nimi zarządzać jesteśmy zmuszeni instalować różne aplikacje od różnych producentów i przełączać się między nimi.
Trochę rozczarowany jestem funkcjonalnością DS Cam. Wydaje mi się, że w obecnych czasach kiedy to rozwiązania mobilne są w swojej funkcjonalności coraz bardziej zbliżone do tych dostępnych na komputerach, można oczekiwać więcej od takiej aplikacji. Tym bardziej, że rozwiązanie producenta kamery pokazuje, że można. W przypadku monitoringu domowego który spełnia swoją rolę kiedy jesteśmy poza domem a więc mamy do dyspozycji urządzenie mobilne jest to tym bardziej ważne. Widząc jednak ciągły rozwój rozwiązań oferowanych przez Synology wierzę, że i tutaj nastąpi zmiana na plus.
Podsumowując chciałbym przede wszystkim podziękować za możliwość przeprowadzenia testów firmie Synology. Mam też nadzieję, że moja recenzja będzie przydatna w dalszym rozwoju oferowanych rozwiązań. Wierzę również, że to co napisałem pomoże podjąć decyzję tym, którzy wciąż zastanawiają się czy zainstalować u siebie monitoring a przed podjęciem decyzji powstrzymują ich podobne dylematy, jakie miałem ja przed przeprowadzeniem testów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sob mar 19, 2016 2:57 pm przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
WILU
Uczeń Mistrza
Posty: 732
Rejestracja: śr gru 30, 2015 10:58 pm
Lokalizacja: Tychy

Re: Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

Post autor: WILU »

uffff, duuuuuuuuuużo czytania, przez te porządki świąteczne musiałem ją czytać na raty :roll: fajnie napisana recka. wkrótce ja też umieszczę moje wypociny :)
RS3617XS+ | RS815+ | RS214 | RX415 | DS1817+ | DS415+ | DS1010+ | DS216j | DS215j | DX213
>> Udzielam pomocy TYLKO I WYŁĄCZNIE na forum <<
Awatar użytkownika
bochen
Amator
Posty: 45
Rejestracja: pt sty 29, 2016 8:35 pm

Re: Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

Post autor: bochen »

Naprawdę super się czyta twoją recenzję, od razu czuć lekkość twojej wypowiedzi. Wiedza zawarta w recenzji i ilość szczegółów jest porażająca. Niestety teraz widzę ile jeszcze muszę się uczyć. ;)

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Bochen
------------------------------------------------------------
DS1515+6GB RAM mod //DSM 6.2-23739 Update 2
DS216j mod//DSM 6.2-23739 Update 2
Obrazek
Awatar użytkownika
Zoltar
Stały Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt gru 18, 2015 12:19 pm
Lokalizacja: pomorskie

Re: Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

Post autor: Zoltar »

Kilka zrzutów ekranów z samej aplikacji
1. Okno dodawania kamery Obrazek
2. Wygląd ekranu z możliwościami ustawień PTZ Obrazek
3. Definicja harmonogramu nagrywania Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Zoltar
Stały Bywalec
Posty: 282
Rejestracja: pt gru 18, 2015 12:19 pm
Lokalizacja: pomorskie

Re: Test kamery Foscam i aplikacji Surveillance Station

Post autor: Zoltar »

1. Drugie okno z opcjami PTZ Obrazek
2. Okno ustawień kamery Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ