Odzyskanie danych z CloudStation

[BestiaPL]

Najpierw historia:

DS 215j - 2 dyski 2TB w RAID1 (mirror).
Utworzony jeden wolumin (volume1), na nim folder udostęniony z ważną dokumentacją.
Na wszelki wypadek ten folder był archiwizowany przez CloudStation (na własny folder - z tego co podejrzałem to: /volume1/@cloudstation).

Do testów zainstalowałem pakiet Debiana Chroot a na niego paczkę UrBackup - do testowania z jednego PC'ta.
Nie do końca pasowała mi ta aplikacja, więc odinstalowałem pakiet Chroot - serwer poprosił o restart NAS'a, potwierdziłem.
Teraz urządzenie nie wstaje - pokazuje się tylko strona webowa: żądana strona nie istnieje, nie można uruchomić interfejsu użytkownika.
Nie jest wyszukiwane przez Synology Assistant, nie pomaga fizyczny reset (4 sekundy). Długiego resetu jeszcze nie próbowałem.

Postawiłem od nowa system na zapasowym dysku (niezależnym od RAID).
Podpiąłem drugie dysk z RAID'a i pokazuje się komunikat o zdegradowaniu wolumenu (zgoda, bo to część RAID'a) i awarii partycji systemowej.

Mogę przejrzeć dysk - ale folderu z danymi na volume1 nie ma... po prostu jest usunięty.
Ale folder @cloustation ma 45GB - więc jakieś dane są, ale struktura jest logiczna tylko dla CloudStation.
Zainstalowałem CloudStation na nowym dysku, zatrzymałem usługę. Z poziomu SSH jako root przegrałem dane ze starego dysku na nowy.
Po uruchomieniu usługi CloudStation nie widzę żadnego klienta, ale w logach widzę zdarzenia usuwania danych przez użytkownika SYSTEM.
Domyślam się że GUID instalacji może być inny niż poprzedni, dlatego mogę nie widzieć zasobów ze starego dysku.

Dysk z RAID'a podłączyłem do komputera, z poziomu Linuxa uruchomiłem TestDisk'a - ale niewiele znalazł, a właściwie luźne pliki bez odniesienia do struktury.
Sprawdzałem też aplikację ExtFS for Windows - ale tam widać tylko pliki, które aktualnie się znajdują - a nie usunięte.
R-Studio znalazł pliki, ale nie był w stanie odtworzyć struktury folderów na dysku - a bez tego ciężko cokolwiek dopasować.

Teraz ostatni pomysł:
Naprawić partycję systemową, wystartować z niego system. Jeżeli zadziała - to uruchomić CloudStation i przywrócić dane z kopii (na inny dysk, inny folder).
Czy to ma szansę powodzenia?
Czy jest jeszcze inny sposób na dobranie się do danych / do kopii danych?

Zostaje jeszcze wysłanie dysku do Ontrack/Media Recovery - ale to pozostawiam na ostatnią deskę ratunku.

[look12]

Teraz ostatni pomysł:
Naprawić partycję systemową, wystartować z niego system. Jeżeli zadziała - to uruchomić CloudStation i przywrócić dane z kopii (na inny dysk, inny folder).
Czy to ma szansę powodzenia?

Nie masz kopii danych, dysponujesz strukturą plików CloudSatation, a według mnie to nie jest wszystko czego potrzebujesz.
Obstawiam, że CloudStation dokonuje zapisów w bazie postgres systemu.

Do wykonywania kopii danych polecam HyperBackup - najlepiej na inny serwer, albo chociaż na zewnętrzny nośnik.

[BestiaPL]

Teraz nie pamiętam...

Ale mam (miałem) folder udostępniony. Udało mi się utworzyć zadanie, które archiwizuje/wersjonuje dane z tego folderu.
Teraz rzeczywiście tego nie widzę...

Dołączam zrzuty ekranu:
1) log - widać, że system usunął pliki
2) eksplorator - widać jakie pliki były zmienione - a folder ten jest tylko na NAS'ie - nie jest pobierany z żadnego komputera.

[BestiaPL]

Teraz ostatni pomysł:
Naprawić partycję systemową, wystartować z niego system. Jeżeli zadziała - to uruchomić CloudStation i przywrócić dane z kopii (na inny dysk, inny folder).
Czy to ma szansę powodzenia?

Nie masz kopii danych, dysponujesz strukturą plików CloudSatation, a według mnie to nie jest wszystko czego potrzebujesz.
Obstawiam, że CloudStation dokonuje zapisów w bazie postgres systemu.

Do wykonywania kopii danych polecam HyperBackup - najlepiej na inny serwer, albo chociaż na zewnętrzny nośnik.

Partycja naprawiona, logi są widoczne, eksplorator też pokazuje historię plików, ale nic nie odzyskuje.

Wg mnie pliki na serwerze są... cały folder /volume1/@cloudstation ma 43GB w tym:
Wszystkie bazy CS są w SQLite i nie zajmują wiele - kilkanaście MB.
@sync/delta - 1.6GB
@sync/node_delta - 760MB
@sync/repo - 40GB - i tutaj po przerzuceniu kilkuset katalogów widać pliki - co prawda o nazwach jednoliterowych (wg rozpiski z bazy CS) - ale są..

Są to ilości danych w miarę odpowiednie do tego co było na serwerze - tylko jak do tego się dobrać?