bardzo wygodne. spadków wydajności nie ma, ale dużej mierze zależy to od nośnika na jakim leży archiwum. kiedyś miałem Ironwolf'y i było ok, przesiadłem się na IronWolf'y Pro i było szybciej, ale głośniej, więc przeniosłem się na SSD i teraz jest bajka. ultra szybko i wydajnie, nawet w kwestii odtwarzania wideo znajdującego się razem ze zdjęciami. nie mam duplikatów, niedoczytanych plików i ogólnie jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony. Pliki przy uploadzie filtruje się urządzeniem (rózne foldery na róznych urządzeń) ale potem w jednym worku, jedynie po danych z EXIF.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm 1) Jak później przegląda Ci się zdjęcia na osi czasu po przenoszeniu do folderow. Jest to wygodne? Nie ma spadów wydajności, błędów wczytywania, nie pokazują Ci nieistniejące duplikaty, chodzi to w miarę szybko, da się odfiltrować tylko z konkretnego urządzenia?
trzymam się reguły dat, kilkudniowe eventy ładuję do pierwszego dnia w którym się wydarzyły.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm 2) Jeśli chodzi o samo katalogowanie to jak często to robisz? Trzymasz się kluczowo tej reguły czy masz jakieś wyjątki (np wrzucasz bezpośrednio do miesiąca folder z eventem kilkudniowym?).
mam swoje wesele sprzed 19 lat w plikach RAW z Canona EOS Mark II więc ważą dużo, ale reguła czasowa pokazuje je na samym dole jako najstarsze, więc sprawdza mi się obrany system katalogowaniakaroljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm Oraz czy oryginalne zdjęcia z jakiś większych wydarzeń (np. wesela) potrafiące ważyć kilka GB i zawalić całą oś czasu również trzymasz razem z resztą czy masz jakieś wydzielone miejsce poza tym "systemem"?
Używam jedynie folderów do grupowania, łatwiej mi się pamięta daty katalogów nisz własne nazwy eventów.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm 3) Jak wygląda u Ciebie robienie albumów? Tworzysz je z aplikacji, posługujesz się tagami, czy raczej tylko używasz folderów do grupowania?
No tylko taka jest dostępna w Synology Photos (prywatna). W czasach Photo Station a potem Synology Moments można było tworzyć albumy publiczne, dostępne bez logowania. Obecnie w Photos nie ma tej funkcjonalności, więc ja jestem dyktator, który zarządza biblioteką , żona zastępcą gdybym jutro zginął pod tramwajem, a inni użytkownicy NAS'a mają dostęp jedynie do odczytu. Z biblioteki prywatnej korzystam, owszem, ale tylko do rzeczy związanych ze screenami zakupów, których ma nie widzieć żona lub dla danych, które naprawdę są prywatne. Ale zazwyczaj używam jedynie tej 'udsotępnionej' - pozwala to pominąć File Station w cenzurze zdjęć i ich wstępnej selekcji czy mają zostać zachowane, czy je usunąć.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm 4) Jak wygląda u Ciebie kwestia dzielenia się zdjęciami z innymi użytkownikami NASa? Korzystasz tylko z biblioteki prywatnej/udostępnionej i przełaczasz się między nimi, czy jeszcze jakoś inaczej zarządzasz uprawnieniami kto co widzi?
u siebie od razu, raz na tydzień lub dwa na żony urządzeniu bo ma fioła na punkcie instagramakaroljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm 5) Jak często czyścisz urządzenia mobilne z synchronizowanych zdjęć? Kasujesz regularnie zdjęcia lokalne i przeglądasz wszystko zawsze z aplikacji Synology Photos?
pomijam, po pierwsze dlatego, że mają zazwyczaj kiepską jakość i marną kompresję, czasem nie jestem ich właścicielem więc ich posiadanie jest 'licencyjnie' wątpliwe a czasem ich wartość wspomnieniowa jest dla mnie znikoma. owszem, czasem zdarzy się mi zachować coś, co prześle mi jedno z dzieci, ale to pojedyncze przypadki.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm
6) Archiwizujesz w ten sposób tylko zdjęcia z "Rolki Aparatu" czy też regularnie wrzucasz z komunikatorów? Zrzuty ekranu pomijasz? One też niejednokrotnie niosą wspomnienia.
wiesz, jakby nie było - po to istnieje ten kanał, aby właśnie zapytać i dowiedzieć się czegoś, jeśli mogę pomóc to fajnie.karoljas96 pisze: ↑ndz cze 06, 2021 7:02 pm Sory za wnikliwe pytania ale każda wiedza w tej kwestii jest mi na wagę złota