Polskie Forum Synology

A może to ja wybiorę co mam odradzać? Dla mnie firma jest niepoważna. Jeżeli wiedzą że np jeden model jest felerny to wymienia / zastępuje się go innym, bez wad. Wtedy nie kupiłbym drugiego felernego produktu.
Skąd mam wiedzieć że np 4TB nie będzie to samo?

Padają WDki, Seagate, padały Samsungi, Matroxy itp... Wszystkie dyski padną - tylko pytanie kiedy i czy będziemy mieli dodatkową kopię danych.
Pad 2 dysków jednocześnie to przypadek bardzo wyjątkowy - po prostu pech.
Ja w większości korzystam ze dysków seagate bo mi osobiście przez chyba 25lat nie padł żaden dysk tej firmy, a WDków padło 3szt (nie piszę o dyska które sprzedawałem, tylko używałem osobiście). W moim NAS pracują obecnie 4x Seagatea NAS(poprzednik ironwolf) 4TB i po przepracowaniu 26500h nadal mają się chyba nieźle, oraz Ironwolf pro 12TB z przebiegiem ok 6000h. Backup też wszystko na Seagate 8TB, 6TB i 4TB. W znacznym stopniu poczucie bezpieczeństwa wzmacnia także 3 letnie ubezpieczenie wykupione u producenta - taka ostatniej deski ratunku). U klientów też mam poinstalowane Ironwolfy i wszystko z nimi OK.



Niestety, obecnie dyski są coraz mniej przewidywalne - podwersje tej samej marki różnią się budową dość znacznie - np. ilością talerzy, techniką zapisu; co musi mieć wpływ na różne ich zachowanie, różną trwałość.

Zgłoś dysk na reklamację. Wg załączonego obrazka ma jeszcze trochę gwarancji, wyklikaj RMA, odeślij dysk. Paragony itp nie są potrzebne, liczy się nr seryjny. Wysyłałem już kilka razy i nigdy nie było problemów.
Ale pamiętaj, że na wymianę dostaniesz dysk "ponaprawowy". będzie miał albo czarną nalepkę albo gdzieś będzie napisane "refurbished".

Cześć.
Ja dyski WD porzuciłem 1,5 roku temu. Psują się na potęgę. Teraz biorę dyski seagate exos 7e8, póki co nic się z nimi nie dzieje. Dodatkowo zanim użyję je produkcyjnie to każdy sprawdzam, SMART i Long Generic Test.
PS
Backup danych robię na inną maszynę.

Co do padu dysków to w czerwcu miałem taki przypadek, że kupiłem synka a klient 4 dyski. Dwa z nich były na dzień dobry zepsute.

@R70 wiadomo że każdy dysk padnie, ale niech chociaż wytrzyma do końca gwarancji. Takie czasy. A tu wymiana co pół roku.
@Przemuss także nie kupię więcej WD. Niby po czym miałbym mieć do nich jakiekolwiek zaufanie?
@SnejX właśnie to robię. I tu mam do Was pytanie. Czy zerujecie dysk przed odesłaniem na gwarancję? Czy może dane na nim z DSa są zaszyfrowane? Do tej pory za każdym razem, na wszelki wypadek zerowałem zepsute dyski. Jednak trwa to swoje - chyba koło 8 h i już mi się nie chce. Chyba że dane są zagrożone.... Odnośnie tego że dyski przysyłają odnawiane to niestety dobrze wiem z doświadczenia. Ten co teraz padł już ma czarną etykietę - refurbished.
@Pinki wcześniejsze awarie nauczyły mnie że trzeba mieć kilka kopii zapasowych. Dwa dyski na raz padły a ja się martwiłem czy uda się przywrócić z kopii zapasowej na dysku przenośnym. Nie było problemów. Teraz mam dwie kopie zapasowe
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, podpowiedzi.
Pozdrawiam

Jeśli boisz się o bezpieczeństwo danych to zapytaj WD jak możesz reklamować dysk bez wysyłania talerzy ? Seagate umożliwia coś takiego.
W dobie RODO w zasadzie chyba każda wysyłka dysku do serwisu powinna się wiązać z podpisanie stosownej umowy na przetwarzanie danych? Samo testowanie nośnika, a nawet jego utylizacja (skoro są na nim dane) to już rodzaj ich przetwarzania.

Chyba na wszelki wypadek włączę to ośmio godzinne zerowanie.

Dysk leci na gwarancję. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tylko nie oczekuj cudów. Dyski po powrocie z gwarancji idealnie się nadają jako eksponat. Do użytku produkcyjnego już nie.
To dyski po programowej naprawie np wykastrowane z pojemności.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Masz na myśli że dyski otrzymane po naprawie gwarancyjnej nie powinny lądować np w moim DSie gdzie jest raid SHR jako drugi dysk do ochrony pierwszego?
Wykorzystanie, małe biuro (5-8 komputerów).