Coś mi się ściąga, ale co i skąd?
: pn paź 12, 2020 9:27 pm
Witam
Od 2-3 dni zauważam na interfejsie LAN mego DS214play nieznanego pochodzenia ciągły "download", strumień na poziomie ok. 100-120KB/s. Próbowałem wyłączyć wszelkie usługi potencjalnie związane ze ściąganiem danych - wszystkie Download-, Cloud- Video-, Audio-, Photo- Surveillance- Stationy, także Drive, VPN, SSH, itp. etc. Bez rezultatu. Synek wciąż coś "ssie". Prócz mnie nie widać jakichś ekstra zalogowanych użytkowników - praktycznie jestem jedynym juzerem i zarządcą mojego serwerka. Niestety router mam bardzo ubogi w funkcje monitoringu przepływu. Widzę tylko na interfejsie WAN ruch podobnej prędkości jak w Synku. Czyli wiem tylko tyle, że jakieś dane są "ściągane" do mojej sieci. Nie zauważyłem też stopniowego ubytku miejsca na dyskach. Jeśli dobrze liczę, gdyby były zapisywane jakieś pliki, przy tej prędkości pobierania przestrzeń powinna zmniejszać się w tempie około 6MB/min. - circa 360MB/h. Przez czas pisania tego posta nie zmieniła się nawet o kilobajt.
Parę tygodni temu obserwowałem coś podobnego, na poziomie bodaj około 16KB/s. Zrestartowałem wówczas router i wtedy pomogło. Ale może pomogło na niedługo, prawdę rzekłszy zapomniałem o temacie. Na razie celowo nie restartowałem sprzętu - liczę na pomoc w rozwikłaniu zagadki
Jak ustalić co się dzieje, jaka aplikacja/proces jest winowajcą tego niby-pobierania, z jakiego/jakich IP, itd.? Może komendami z konsoli - jakimi?
Pozdrawiam.
Od 2-3 dni zauważam na interfejsie LAN mego DS214play nieznanego pochodzenia ciągły "download", strumień na poziomie ok. 100-120KB/s. Próbowałem wyłączyć wszelkie usługi potencjalnie związane ze ściąganiem danych - wszystkie Download-, Cloud- Video-, Audio-, Photo- Surveillance- Stationy, także Drive, VPN, SSH, itp. etc. Bez rezultatu. Synek wciąż coś "ssie". Prócz mnie nie widać jakichś ekstra zalogowanych użytkowników - praktycznie jestem jedynym juzerem i zarządcą mojego serwerka. Niestety router mam bardzo ubogi w funkcje monitoringu przepływu. Widzę tylko na interfejsie WAN ruch podobnej prędkości jak w Synku. Czyli wiem tylko tyle, że jakieś dane są "ściągane" do mojej sieci. Nie zauważyłem też stopniowego ubytku miejsca na dyskach. Jeśli dobrze liczę, gdyby były zapisywane jakieś pliki, przy tej prędkości pobierania przestrzeń powinna zmniejszać się w tempie około 6MB/min. - circa 360MB/h. Przez czas pisania tego posta nie zmieniła się nawet o kilobajt.
Parę tygodni temu obserwowałem coś podobnego, na poziomie bodaj około 16KB/s. Zrestartowałem wówczas router i wtedy pomogło. Ale może pomogło na niedługo, prawdę rzekłszy zapomniałem o temacie. Na razie celowo nie restartowałem sprzętu - liczę na pomoc w rozwikłaniu zagadki
Jak ustalić co się dzieje, jaka aplikacja/proces jest winowajcą tego niby-pobierania, z jakiego/jakich IP, itd.? Może komendami z konsoli - jakimi?
Pozdrawiam.