Polskie Forum Synology

Dzień dobry,

mam problem ze swoim NAS DS216j RAID 1 dwa dyski WD RED 3TB WD30EFRX (użytkuję w domu) nie znam dokładnej konfiguracji tej macierzy. Okazało się że nie uruchomił się system, miga pomarańczowa dioda statusu co wg instrukcji oznacza problemy z woluminem lub jego brak, może to być również brak zainstalowanego systemu DSM. Pozostałe diody na obudowie świecą na zielono, dioda LAN miga, ping odpowiada w czasie 1ms. Przy ostatnim włączeniu i wyłączaniu NAS-a wszystko poszło jak zwykle nie było zaników napięcia czy innych problemów. Obecnie podczas próby zalogowania się do NAS przez przeglądarkę Web Assistant prosi o ponowne zainstalowanie DSM. Poprzez mapowanie Windows też nie mogę się dostać. Nie rozumiem dlaczego, nie robiłem żadnego resetu typ2 opisanego na stronach producenta. Czy przyczyną może być fakt, że miałem na NAS-ie starą wersję DSM i w jakiś sposób po podpięciu do internetu została na mnie wymuszona aktualizacja? A może przyczyną może być słaba bateria podtrzymująca? find.synology.com pokazuje, że konfiguracja została utracona. NAS-a włączam sporadycznie od czasu do czas tylko gdy chcę zrobić kopię bezpieczeństwa z innych urządzeń.

Obawiam się o swoje dane co powinienem zrobić? Nie mam żadnej innej kopii. Czy instalacja DSM jest bezpieczna dla moich danych? Czy powinienem jednak przed instalacją zgrać dane i czy to jest w ogóle możliwe? Dołączam zrzuty ekranowe.

To się zdarza. Szkoda, że nie aktualizowałeś systemu na bieżąco, ale nie jest to powodem tego problemu.
Za pomocą asystenta Synology wgraj mu ponownie DSM w tej samej wersji - dane zostaną.

Dziękuję za odpowiedź, obawiam się wgrywać od nowa DSM bez wykonania wcześniej kopii. Jeśli coś pójdzie nie tak to zostanę z niczym. Jak się zabrać do wykonania kopii?

Kopię trzeba posiadać na wypadek takich zdarzeń, a nie teraz ją tworzyć. Bez wgrania DSM nie będzie kopii. Nie wiem, czy zadziała dysk z Synka do kompa i uruchomić Linuxa Live - może zobaczy zawartość.

Witam,

tak wiem moja wina nie mam kopii. Problem rozwiązał się sam, opiszę bo może komuś przytrafi się podobna historia.
Trochę ochłonąłem a problemem zainteresował się mój kolega informatyk, zaoferował pomoc. Zorganizowałem dwa dyski 10 TB i komputer do postawienia Linuksa i gdy wczoraj mieliśmy już zacząć próby zgrania zawartości mojego NAS-a wcześniej postanowiłem sprawdzić kilka opcji. Wyczytałem że problem może być związany z wadliwym zasilaniem więc odszukałem zasilacz od innego NAS-a SYNOLOGY o takich samych parametrach i oto co się stało:
- pierwsze włączenie z innym zasilaczem nie pomogło,
- drugie włączenie z oryginalnym moim zasilaczem też nic nie dało,
- przed trzecim włączeniem otworzyłem NAS-a wyciągnąłem dyski aby sprawdzić czy złącza i gniazda są w porządku, nie było żadnych niepokojących uszkodzeń czy zabrudzeń, włączyłem NAS-a znowu porażka,
- w akcie desperacji podjąłem decyzję, że załączę jeszcze kilka razy może ruszy, no i o dziwo czwarta próba NAS ruszył, zapaliła się zielona lamka statusu!
Podłączyliśmy NAS-a do LAN wyszukaliśmy w sieci i naszym oczom ukazała się widok: download/file.php?mode=view&id=1834&sid ... 41312add69

I teraz pytanie jak to się stało, skąd się wziął update 8? Ja nie instalowałem. Support pisze:

Even if you had an older DSM version, the system will not force you to update to a newer version and it will not lead to the emergence of such a problem, but most likely the cause is a problem with the power outage.

No to jak to się stało? Ciągle mam wrażenie że całą sytuacja została wymuszona przez system zwłaszcza że problem rozwiązał się sam, proszę mi wierzyć nie ingerowałem w to co się zadziało, ja tylko włączyłem i wyłączyłem sprzęt czterokrotnie.
Ogólnie sukces zalogowałem się na NAS-a dane są, zmapowałem dysk i skopiowałem dane.
Zgłosiłem się o pomoc do oficjalnego wsparcia SYNOLOGY no i niestety więcej się dowiedziałem z tego forum, wsparcie pomogło by mi jakbym im podesłał logi