Laptop Win10 po restarcie gubi zamapowane dyski sieciowe z Synka

[stanley99]

Witam.
Problem pojawił się dobry rok temu. A może już dwa albo i trzy. Być może po którejś aktualizacji Windows lub Synology (?).

Mianowicie: na laptopie z Win10 mam zamapowany folder współdzielony Synka, jako dysk sieciowy, np. Z:.
Standard, nic szczególnego. Dopóki laptopa usypiam, hibernuję, wszystko jest OK. Po wznowieniu pracy zamapowany dysk jest normalnie dostępny. Natomiast jeżeli laptopa w pełni zamknę/uruchomię/zrestartuję, otrzymuję komunikat: "Lokalizacja jest niedostępna - Określona nazwa sieciowa już jest niedostępna." (screen). Muszę tenże dysk sieciowy odłączyć i zamapować ponownie. I tak będzie sobie działać poprawnie do… następnego restartu laptopa.

Nazwa sieciowa juz jest niedostepna.jpg

Pierwsze co się nasuwa: pewnie coś z Windą, konfiguracja, jakiś błąd itp. Okej, tylko dlaczego na dokładnie tymże samym laptopie dysk sieciowy zamapowany z innego urządzenia "serwerowego" (u mnie dekoder satelitarny oparty na Linuxie) jest dostępny cały czas, bez żadnych kombinacji? Po każdym restarcie lapka?
To może jednak wina Synka? Okej, lecz w takim razie dlaczego na innym komputerze, co prawda stacjonarnym, ale też z Win10, dyski zamapowane z Synka są cały czas dostępne? Po każdym restarcie? Fakt, z tego kompa łącze się do Synka zdalnie przez VPN, ale chyba nie ma w tym przypadku znaczenia…

Wracając do laptopa. Próbowałem czyścić wszelkie loginy/hasła do NAS w Menedżerze Poświadczeń. Nie pomogło. Nie ma też znaczenia czy mapuję używając nazwy sieciowej Synka (u mnie domyślne 'diskstation') czy jego lokalnego adresu IP.
Jakieś pomysły?
Pozdrawiam.

[stanley99]

Hm, tak się delikatnie zapytam: nikt, nic?
Wczoraj jeszcze raz się chwilę pobawiłem: na laptopie odmapowałem dysk z Synka, usunąłem loginy/hasła w Menedźerze poświadczeń. Zamapowałem zasób z Synka jeszcze raz, jeszcze raz wpisałem poświadczenia. Zadziałało bezbłędnie... do restartu lapka. Potem komunikat jak w poprzednim poście.
A dysk zamapowany ze wspomnianego dekodera bez żadnych kombinacji jest dostępny non-stop, po każdym restarcie...

[mikhnal]

Mapujesz po nazwie sieciowej, czy po IP Synka?

[stanley99]

Mapujesz po nazwie sieciowej, czy po IP Synka?

Próbowałem na oba sposoby, pisałem w pierwszym poście. Po restarcie rezultat ten sam - "Określona nazwa sieciowa już jest niedostępna"...

P.S. Na wszelki: podczas mapowania opcję "Połącz ponownie przy logowaniu" mam oczywiście zaznaczoną...

EDIT.
Aha, zapomniałem dodać. Kiedyś na tymże samym lapku (sprzęt około 5-letni) na 99,8% działało poprawnie. Tzn. raz zamapowane zasoby z Synka były bez problemów dostępne cały czas. Nie przypominam sobie abym po restarcie musiał coś odmapowywac/mapować ponownie. Ponieważ lapka zazwyczaj nie wyłączam całkowicie lecz usypiam/hibernuję (co przy okazji przyspiesza wznowienie pracy), problem nie jest aż tak uciążliwy. Jednak od czasu do czasu pełny restart / uruchomienie jest konieczne, wszak to Winda. I wtedy zabawa z mapowaniem zasobów Synka od nowa.

[stanley99]

Witam
Telenoweli ciąg dalszy. W międzyczasie wykonałem jeszcze 2 próby:
1. Zmieniłem adres IP Synka, licząc, że coś blokuje, jakiś antywir (nmam tylko systemowy Defender), zapora, itp. Bez rezultatu. Tzn. dostęp do zamapowanych zasobów działa tylko do najbliższego restartu lapka.
2. Uruchomiłem udostępnianie plików Windows na routerze RT2600ac. Do tej pory nie było mi potrzebne, jednak przecież to sprzęt z tej samej stajni. Zamapowałem dysk na lapku ("źródłem" jest karta SD w routerze) i... żadnych bez problemów zasób jest dostępny po każdym restarcie. Czyli zachowuje się poprawnie, tak dyski mapowane ze wspomnianego na początku dekodera sat.

Próbowałem też - już bardziej z ciekawości - nieco szukać rozwiązania w necie. Trafiałem na wątki z identycznym objawem, o np. tutaj:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3619388.html
lecz konkretnego rozwiązania wciąż brak. Wygląda na to, że mój lapek coś nie bardzo lubi się z Synkiem...

[Pinki]

Na synku masz może konto pokrywające się z kontem użytkownika (nazwa) na Windowsie?

[stanley99]

@Pinki: hm, TAK, nazwa juzera jest taka sama... w routerze zresztą też...

[mikhnal]

Doraźnie dodałbym w Windowsie skrypt, który po logowaniu użytkownika mapuje "zniknięty" udział:

Kod: Zaznacz cały

NET USE Z: \\SYNEK\public\udzial /PERSISTENT:YES

[Pinki]

@Pinki: hm, TAK, nazwa juzera jest taka sama... w routerze zresztą też...

a ten użytkownik ma uprawnienia do tego udziału i czy jak mapujesz to używasz innej nazwy?

edyta
i czy na synku do tego konta jest hasło i czy to hasło pokrywa się z hasłem do windowsa.

[stanley99]

@Pinki: oczywiście, użytkownik ma prawa do udziału. Zresztą jeszcze raz, choć opisałem w 1 poście wątku: po zamapowaniu dysku wszystko jest OK, jest prawidłowy dostęp do zasobów, można robić wszelkie operacje na plikach, zgodnie z uprawnieniami. Do momentu restartu laptopa...

Zgodnie z Twoją sugestią spróbowałem z jednakowymi hasłami. Fakt, przypomniałeś mi, że takie "tricki" kiedyś pomagały w starszych wersjach Windows przy udostępnianiu zasobów miedzy maszynami.
Zmieniłem hasło w laptopie na takie samo w Synku. Odmapowałem dysk, wyczyściłem poświadczenia w Menedżedże Poświadczeń, zamapowałem dysk ponownie. Zadziałało jak trzeba... do momentu restartu laptopa

ALE...
Coś mnie tknęło, jeszcze raz odmapowałem dysk z Synka, wyczyściłem poświadczenia, zrestartowałem dla pewności lapka i... zamapowałem na chybił-trafił jako dysk M: (przedtem cały czas jako Z:). Po restarcie jest dobrze! Co prawda po uruchomieniu kompa ikonka dysku jest przekreślona na czerwono (dyski sieciowe zmapowane z routera i dekodera sat od razu są "zielone" i cały czas działają bez żadnych kombinacji) - ale po kliknięciu w tę ikonkę otwierają się zasoby z Synka (a ikonka robi się potem zielona.
Spróbowałem znów zmapować jako dysk Z: - restart - kicha, komunikat jak w pierwszym poście! Wróciłem do M: - póki co działa...
Qrczę nie wiem co jest dokładnie grane, ale przynajmniej jest już jakiś progres. Tymczasem muszę przerwać telenowelę, niestety kasa u mnie nie chce wpływać sama na konto, trzeba jej pomóc.
Dziękuję za chęci pomocy i pozdrawiam.