Polskie Forum Synology

Po przeanalizowaniu sprawy i przeczytaniu kilku testów wybór padł na Seagate NAS 4TB. Jest szybszy oraz ma dwa razy więcej deklarowanych cykli parkowania głowic w porównaniu do WD. Reszta parametrów podobna, gwarancja taka sama. Nie widziałem o tych dyskach złych opinii, natomiast o serii Red owszem... No i oczywiście tańszy o 100zł. Zobaczymy jak się spisze.

Czacha pisze:Po przeanalizowaniu sprawy i przeczytaniu kilku testów wybór padł na Seagate NAS 4TB. Jest szybszy oraz ma dwa razy więcej deklarowanych cykli parkowania głowic w porównaniu do WD. Reszta parametrów podobna, gwarancja taka sama. Nie widziałem o tych dyskach złych opinii, natomiast o serii Red owszem... No i oczywiście tańszy o 100zł. Zobaczymy jak się spisze.

Trudno. Mam nadzieję, że będzie ok.
Pocieszające jest to, że Seagate jest najwyraźniej w tendencji spadkowej i widać, że robi coraz lepsze dyski.

Mój jest z listopada 2015, więc biorąc pod uwagę powyższy trend, nie powinno być z nim problemów. Wieczorem montuję go i zobaczymy jak się spisze.

tu trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię: czym się zajmuje BackBlaze dyski tam pracują pod znacznie większymi obciążeniami niż w domowych NAS-ach. poza tym zamiast użyć, np w przypadku dysków Western Digital, modeli RE przeznaczonych do pracy w centrach danych i przeznaczonych na duże roczne obciążenia, użyli zwykłych modeli Red, przeznaczonych dla domowych NAS-ów. do tego dyski serii Red nie mają czujników wibracji i nie powinny być przez to montowane w obudowach rackowych (do tych przeznaczone są wcześniej wspomniane modele RE, z czujnikami wibracji i innym servo). nic dziwnego, że dyski tam (zarówno Seagate jak i WD) padają jak muchy...

Przez ostatnie kilka lat w moim NASie siedziały dwa 3TB WD RED-y. Słowa złego nie powiem.
Teraz włożyłem dwa 6TB WD RED PRO i jest ok. Z powyższych wykresów jasno wynika, która firma robi mniej awaryjne dyski. Z 10 lat temu używałem Seagatów, ale niestety popsuła się reputacja dysków tej marki.