Polskie Forum Synology

Czy ktoś z forumowiczów spotkał się może z faktycznie działającym rozwiązaniem problemu powolnego otwierania podmapowanego dysku?

W sieci jest m.in. kilkanaście kompów z Windows 7/10 i zasób SMB udostępniony na RS815+. Na zasobie (jeden z folderów udostępnionych) jest ok. 340 tys. plików w ponad 18 tys katalogów (jest to zawartość dotychczasowego serwera plików, który stał na Win2008Srv przeniesiona na Synology).
Otwieranie takiego dysku trwa czasem kilkadziesiąt sekund, czasem kilka minut. Później pracować można już bez opóźnień, przynajmniej do momentu zamknięcia okna dysku w Eksploratorze. Ponowne otwarcie to często kolejne czekanie.

W pierwszy odruchu zwaliłbym to na zawartość tego zasobu, ale są dwa ale:
1. Ta sama zawartość była wcześniej na windowsowym serwerze plików, i całość smigała
2. W sieci jest jeszcze kilka kompów z WinXP i tu ciekawostka - na nich zasób na Synology otwiera się błyskawicznie

Przy przenosinach z serwera windowsowego na NAS zrobiona została jeszcze jedna zmiana - wcześniej serwer plików był w tej samej podsieci co wszystkie kompy, obecnie został przeniesiony do innej, aby docelowo dostęp do niego ograniczyć na firewallu do tylko konkretnych maszyn. Ale póki co nie ma takich restrykcji, dostęp mają wszystkie kompy po wszystkich portach, a poza tym jak pisałem wcześniej na XP działa bez problemów, więc raczej nie powinno mieć to związku.

Próbowałem różnych zmian w ustawieniach SMB na Synology, ale nie robi to w tym względzie żadnej różnicy.

Dużo tych plików.

Windows XP korzysta z SMB1 - najprostszej wersji.

Ustaw na Synku dokładnie te opcje i sprawdź czy jest lepiej:

No sporo tego na nim jest, ale leciwy XP idzie jak burza

Jutro lub w czwartek będę na miejscu to sprawdzę, bo czy coś to zmieni. Oby.
O SMB1 w XP pamiętam, z tego też względu dla testu ustawiłem, aby NAS pracował wyłącznie na SMB1, ale nic to nie zmieniło w Win7/10 niestety.

Jaki AV na końcówkach?

Udało mi się dziś podjechać i sprawdzić temat organoleptycznie - niestety zmiany w ustawieniach SMB nic nie dały.
Może Win7/10 buforuje przy otwarciu całe drzewo katalogów, a XP nie? Nie mam za bardzo już pomysłu, czemu wcześniej działało a teraz nie.
AV na kompach nie ma, jest UTM na firewallu.

1. a jest możliwość wpięcia problematycznego kompa bezpośrednio do serwera, tak na próbę? tak by pominąć wszelkie urządzenia po drodze (switche, firewalle).
2. czy było coś zmieniane przy parametrze MTU zarówno na NAS-ie i na końcówkach (czyli czy była tam włączana obsługa ramek jumbo)?
3.pytanie może błahe, ale próbowałeś aktualizować sterownik karty sieciowej na którymś z problematycznych kompów? najlepiej na taki ze strony producenta chipu sieciówki, bo sami producenci kompów często w plecy z aktualizowaniem sterowników na stronach produktów)

Na kompach tak jak pisałem nie ma AV, jest tylko UTM na firewallu, ale ruch między tymi sieciami na ten moment nie podlega restrykcjom.

WILU
Ad.1
Ja ze swoim lapkiem z Win10 byłem wpięty do tego samego switcha co NAS przez LACP. U mnie wyglądało to tak samo, tylko że byłem w innej sieci, więc w sumie dochodził routing. Mogę przy następnej wizycie wpiąć się bezpośrednio, bo cholera nie wpadłem na to
Ad.2
Z MTU nic nie było robione, na NAS i kompach są takie ustawienia jak domyślnie z systemem. Coś zmienić?
Ad.3
Temat kart sieciowych wg mnie odpada, bo sprawa wygląda tak samo na najróżniejszych kompach. Wspólnym mianownikiem jest raczej system.

Taka zawartość jest bezpośrednio w udostępnionym zasobie czy włącznie uwzględniając wszelkie podfoldery?